Krótka lekcja historii Buddha bowl, czyli inaczej miska Buddy jest idealnym sposobem na przemycenie dużej ilości warzyw w jednym posiłku. Nazwa nawiązuje do Buddy Siakjamuni, który ukazywany jest jako postać niosąca ze sobą miskę, którą mieszkańcy wsi odwiedzanych przez Niego mogli napełnić jedzeniem. Inna teoria głosi, że dobrze wypełniona miska przypomina kształtem brzuch śmiejącego się […]
W tym roku polubiłam się z zupami. Czas na eksperymentowanie w kuchni 🙂 A Ty lubisz zupy? Krem z pietruszki i gruszkiPorcja samej zupy to ok 165kcal: 7B, 4T, 30WSkładniki: ok 1l bulionu warzywnego 600g korzenia pietruszki 250ml mleka / napoju roślinnego 2 gruszki Wykonanie:Pietruszkę umyj i obierz, pokrój na kawałki i ugotuj do miękkości
Jak Święta to nie może zabraknąć ryby po grecku! Nie wiem jak Ty, ale ja nigdy nie przepadałam za tradycyjną kuchnią Polską. Podczas świąt jadłam karpia, zupę grzybową i pierogi. Stosunkowo niedawno odważyłam się spróbować ryby po grecku i jak można się domyślić bardzo mi zasmakowała. W przeciwnym razie nie byłoby tu tego przepisu…:) Ryba
Czemu warto jeść dynię? Powodów jest mnóstwo a wszystkie tylko utwierdzają w przekonaniu, że warto. Przede wszystkim jest bogactwem witamin i mikroelementów, które szczególnie teraz, na jesieni są nam potrzebne. Jak wszystkie pomarańczowe warzywa zawiera witaminę A, która wspomaga wzrok. Psss! Naukowcy odkryli, że w miąższu dyni figolistnej znajduje się D-chiro-inozytol – kojarzysz tą nazwę?
Fish and chips to danie kojarzone przede wszystkim z Wielką Brytanią. Smażone na głębokim tłuszczu, skrapiane octem, często z dodatkiem ciężkich kalorycznych sosów. Nie ma co nic wspólnego z zalecaną przez Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej porcją ryby w tygodniu. Na szczęście wszystko można zrobić zdrowiej a smakować będzie tak samo albo i lepiej. Domowe fish
Jaką kuchnię lubisz najbardziej? Napisz w komentarzu Kocham kuchnię azjatycką. Uwielbiam próbować nowe smaki i wykorzystywać je w swojej kuchni. Zostawiam Ci więc przepis na prosty makaron po chińsku. Robi się go bardzo szybko, jest smaczny i nie jest tłusty, jak to bywa w chińskich restauracjach. Makaron po chińsku Wersja wegańska 486 kcal; 26B, 15T,
Pierwszym daniem roślinnym, które zjadłam w swoim życiu był falafel. Zakochałam się od pierwszego gryza i tak zostało mi do tej pory. Gdyby ktoś dał mi wybór co mogłabym jeść bezkarnie byłby to falafel. Lubię robić je w domu, bo mam pewność, że mają mniej tłuszczu niż te jedzone w restauracjach. Jakby nie patrzeć smaży
Po raz pierwszy z tym daniem spotkałam się, kiedy w czasie studiów pracowałam w restauracji. Dużo się tam nauczyłam i odkryłam pasję do gotowania. Tam występowała w wersji bezmięsnej, ale nie podeszła mi wtedy smakowo. Najprawdopodobniej była to wina dodanych kotletów sojowych. Z perspektywy czasu myślę, że tofu byłoby lepszym wyborem. Nie skreślam jednak wersji
Kiedy przechodziłam na dietę z niskim indeksem glikemicznym najbardziej brakowało mi pizzy. To był ciężki okres, bo kocham pizzę. Zawsze po zawodach biegowych szliśmy świętować do pizzerni. Postanowiłam nie rezygnować z niej i wymyśliłam, że zrobię sama z mąki pełnoziarnistej. Prób było wiele, bo jak się okazało nie każda mąka nadaje się do zrobienia ciasta
Dieta w insulinooporności stanowi najważniejszy filar leczenia. Wiemy o tym nie od dziś. Znamy zasady – dieta z niskim indeksem i ładunkiem glikemicznym, komponowanie posiłków wg. “talerza diabetyka”, posiłki muszą zawierać wszystkie makroskładniki. To nie jest trudne. Nauka dodatkowo pokazuje, że dieta roślinna może wpływać na insulinowrażliwość w większym stopniu niż dieta tradycyjna a co
