Kojarzysz ciasteczka pieguski? Ja kiedyś bardzo je lubiłam. Lubiłam to za mało powiedziane, mogłam je jeść opakowaniami. Na szczęście ten etap mam już za sobą. Jak łapie mnie ochota na ciacho to wyciągam ciecierzycę i robię własne ciasteczka. Cieciorka jest fajną podstawą. Jak ją zblendujemy to otrzymamy ciasto, które nie wymaga już dodatku mąki a […]
Czy Ty też masz tak, że jeśli coś bardzo Ci smakuje i bardzo to lubisz to jesz to częściej? Ja tak. W moim przypadku to owsianka. Wariacji na jej temat jest niezliczenie wiele – niektóre połączenia będą idealne, niektóre mniej 😉 ale zawsze jest pyszna. Dzięki temu nie nudzi mi się. Nie tak dawno odkryłam
Znacie ten żart? Co robią lekarze w kuchni? LECZO Więc dziś na obiad leczo. Pełne warzyw i białka roślinnego. Tak, to wersja wegańska. Lubię ją bardziej niż wersję mięsną z kiełbasą. Może to też dlatego, że ciężko znaleźć dobrą jakościowo kiełbasę. Jednak wędzone tofu idealnie sprawdza się w tym przepisie. Nic mu nie brakuje a
Groszek! Kiedyś to słowo kojarzyło mi się tylko z sałatką jarzynową, za którą nie przepadałam. Taka tradycyjna z majonezem i zbyt dużą ilością selera. Chyba miałam traumę z dzieciństwa, bo nie sięgałam po to warzywo przez długie lata. Byłam w azjatyckiej restauracji, zamówiłam sobie podsmażane warzywa a wśród nich znalazł się groszek cukrowy – inny
Jagody jagody jagody! Uwielbiam je i zawsze czekam aż zacznie się na nie sezon. Są zdrowe, zawierają mnóstwo antyoksydantów, witamin a do tego mają niski indeks glikemiczny! Mimo, że kwaskowate to nadają się do słodkich potraw. Nie tylko do owsianek, ale także pierogów czy…makaronu! Tradycyjnie zawsze jadło się białą kluchę z tłustą słodką śmietaną,
Lubisz bób? Ja tak i to bardzo. Jak byłam dzieckiem to zajadałam się nim i tak wyglądał mój letni obiad. Czasami jeszcze zjadłam do tego pysznego pomidora. Teraz uważam trochę bardziej i pamiętam, że gotowany bób ma wysoki indeks i ładunek glikemiczny. Gotuję go dzień wcześniej a wystudzony wkładam do lodówki żeby wytworzyła się w
Kiedy tak bardzo usilnie starałam się nie jeść słodyczy zauważyłam, że słodkie śniadania zaspokajają ochotę na słodkie. Dodatek owoców szybko rozprawił się z tym problemem. Jeśli bardzo mnie “przyciśnie” (wiadomo, TE dni ?) to dosypię łyżeczkę ksylitolu albo dodam kostkę gorzkiej czekolady. Ostatnio zauważyłam również, że mleko zaczęło mi źle działać na cerę. Mimo, że
Wakacje kojarzą mi się z plażą, morzem, przechadzką po mieście i po molo. Kiedy byłam dzieckiem nieodłącznym elementem były…gofry! Z bitą śmietaną, owocami albo posypane cukrem pudrem. Później je porzuciłam, chyba mi się przejadły za młodu. Wróciły natomiast całkiem niedawno i do tego w nowej, zdrowszej odsłonie. Dostosowane do mojej insulinooporności, więc bezkarnie mogą zastąpić
Placki to jeden z kilku sposobów na to, jak przemycić warzywa do diety. Począwszy od tradycyjnych placków ziemniaczanych, które u mnie w domu kiedyś jadło się posypane obficie cukrem. Jedzone jedynie w okresie jesienno-zimowym, bo z młodych ziemniaczków nie wychodziły. Były symbolem weekendowego obiadu, kiedy nie mieliśmy ochoty na mielonego z ziemniakami i buraczkami. Teraz
To była szybka akcja. Zachciało mi się czegoś słodkiego a w domu nie było nic, co zaspokoiłoby moją ochotę. Od przyszłej teściowej dostałam ksylitol i postanowiłam go wykorzystać. Po szybkim przejrzeniu zawartości szafek już wiedziałam co będzie pieczone. Kilka składników, które pewnie każdy trzyma w kuchni wystarczy żeby zrobić coś pysznego! Ciasteczka owsiane Na około
