Lubisz bób? Ja tak i to bardzo. Jak byłam dzieckiem to zajadałam się nim i tak wyglądał mój letni obiad. Czasami jeszcze zjadłam do tego pysznego pomidora. Teraz uważam trochę bardziej i pamiętam, że gotowany bób ma wysoki indeks i ładunek glikemiczny. Gotuję go dzień wcześniej a wystudzony wkładam do lodówki żeby wytworzyła się w nim skrobia oporna. To już trochę obniża jego ŁG. Komponuję go w pysznej sałatce z dodatkiem sera i cieszę się pysznym i zbilansowanym letnim obiadem.
Sałatka z bobem i serem pleśniowym
ok. 550 kcal: 28B, 28T, 54W
Składniki:
50g soczewicy czerwonej
45g sera z niebieską pleśnią
60g bobu
75g sałaty rzymskiej
1 łodyga selera naciowego
1 nieduża marchewka
1 łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz, odrobina soku z cytryny
Wykonanie:
Bób ugotuj al dente dzień wcześniej. Przestudź i wsadź do lodówki na noc. Soczewicę ugotuj wg. instrukcji na opakowaniu (pro tip. soczewica czerwona gotuje się bardzo szybko i łatwo ją rozgotować. Wystarczy jej maksymalnie 5 minut.). Marchewkę obierz, użyj obieraczki do zrobienia wstążek. Pozostałe warzywa pokrój tak, jak Ci wygodniej. Wymieszaj wszystkie składniki. Polej dressingiem zrobionym z oliwy, soku z cytryny i przypraw.
Smacznego!