blog zdrowa codzienność

Śledzenie cyklu – co i jak?

W kontekście hormonalnego zdrowia kobiet dużo powie nam badanie, które możemy wykonać samodzielnie, bez dodatkowych nakładów finansowych i kolejek do specjalistów. Umiejętność obserwowania samej siebie i swoich cykli dużo może powiedzieć nam nie tylko płodności, ale także np. kondycji tarczycy. Metoda, o której mowa, czyli Fertility Awareness Method, dosłownie Metoda Świadomości nt. Płodności sprawdzi się nie tylko w sytuacji, w której chcemy starać się o ciążę, ale także wtedy, kiedy tej ciąży nie chcemy. Śledzenie cyklu – wyjaśnię Ci jak to robić.

Śledzenie cyklu – badanie, które nic nie kosztuje

Możemy dużo zrobić dla swojego zdrowia, jeśli możemy pozwolić sobie na wykonanie dość drogich badań. Jednak śledzenie cyklu to coś, co nie generuje dodatkowych kosztów, a dużo mówi o naszych hormonach i kondycji organizmu. 

Co możemy zaobserwować w czasie cyklu oraz kilku kolejnych cykli?

  • Przede wszystkim długość każdego cyklu. Przypominam, że cały cykl trwa od pierwszego dnia miesiączki do pierwszego dnia kolejnej miesiączki. Prawidłowy cykl trwa 21-35 dni. Jeśli trwa dłużej możemy domniemywać, że nie doszło do owulacji. 
  • Regularność – czy nasze miesiączki przychodzą w równym odstępie czasu, czy długość ich trwania jest podobna. 
  • Czas trwania miesiączki, jej obfitość oraz bolesność – prawidłowo krwawienie trwać powinno 3-7 dni. Jeśli są dłuższe, lub zaraz po występują plamienia to coś, co powinno zwrócić naszą uwagę. Powinna być lekko bolesna, lub całkowicie bezbolesna. Omdlenia, wymioty i skurcze, które powodują że musisz brać silne leki przeciwbólowe NIE SĄ NORMĄ. Tak samo jak zbyt obfite krwawienia. W ciągu tych 3-7 dni maksymalnie powinnyśmy zużyć 16 podpasek. Jeśli obserwujemy skrzepy najprawdopodobniej w tym cyklu nie było owulacji. 
  • Czy występuje owulacja – skok temperatury oraz charakterystyczny wygląd śluzu. O tym więcej napiszę w dalszej części wpisu. 

Różnica między niepłodnością, a bezpłodnością

Zanim zaczniemy myślę, że warto zobaczyć różnicę między niepłodnością, a bezpłodnością. To dwa odmienne stany, które niesłusznie są stosowane zamiennie w nazewnictwie. 

Bezpłodność to trwała niezdolność do rozrodu. Dotyczy ona partnerów obojga płci. Jest stanem nieodwracalnym, najczęściej wynikającym z chorób genetycznych, a w mniejszym stopniu np. przedwczesnej menopauzy u kobiet. 

Niepłodność zaś to niemożność zajścia w ciążę, trwająca minimum 12 miesięcy, przy regularnym współżyciu bez stosowania środków antykoncepcyjnych. Dotyczy i kobiet i mężczyzn w równym stopniu. W zależności od przyczyny da się przywrócić ten stan do normalności i skutkować może naturalnym uzyskaniem ciąży. 

Śledzenie cyklu i szybka powtórka z biologii

Cyklem miesięcznym rządzą hormony, czy tego chcemy, czy nie. W czasie tych umownych 28 dni dochodzi do wahań ich poziomów, dzięki temu dochodzi do owulacji, możliwe jest zajście w ciążę lub po prostu dostajemy kolejnej miesiączki. 

Faza folikularna

W pierwszej fazie cyklu poziom estrogenu wzrasta. Dzięki temu błona śluzowa stymulowana jest do wzrostu i przyjęcia komórki jajowej, jeśli w cyklu dojdzie do zapłodnienia. Jednocześnie, pod wpływem hormonu folikulotropowego (FSH) w jajnikach zaczynają się rozwijać pęcherzyki zawierające komórki jajowe (pęcherzyki Graffa). 

Owulacja

Dojrzewający pęcherzyk wydziela coraz większe ilości estrogenów, które pobudzają komórki macicy wzrostu. Wpływają również na produkcję charakterystycznego śluzu w szyjce macicy (śluz owulacyjny – przejrzysty, śliski, lepki i rozciągliwy. Ma PH sprzyjające plemnikom, ułatwia im przetrwanie i poruszanie się).

Między 12. a 16. dniem licząc od końca cyklu, poziom estrogenu jest na tyle wysoki, że wpływając na przysadkę mózgową, wywołuje szybkie uwolnienie dużych ilości LH (hormonu luteinizującego). Wysoki poziom LH stymuluje niedojrzałą komórkę jajową, osłabia ściany otaczającego ją pęcherzyka. Następuje owulacja. Jeśli nie dojdzie do zapłodnienia po jednym dniu komórka jajowa obumiera. 

Faza lutealna

Po owulacji następuje faza lutealna. W tej fazie z resztek pęcherzyka Graffa, pod wpływem FSH i LH powstaje ciałko żółte, które wydziela estrogeny i znaczne ilości progesteronu. Progesteron odgrywa kluczową rolę w przygotowaniu błony śluzowej (endometrium) do implantacji zarodka oraz jest niezbędny do utrzymania ciąży.

Hormony produkowane przez ciałko żółte powodują spadek wydzielania FSH i LH przez przysadkę mózgową. Jeśli komórka jajowa nie zostanie zapłodniona, obniżanie się poziomu LH powoduje stopniowe zanikanie ciałka żółtego i obniżanie poziomu produkowanych przez nie hormonów (głównie progesteronu). Spadek stężenia progesteronu, ok. 28 dnia cyklu, wywołuje złuszczanie się niepotrzebnej już błony śluzowej, czyli miesiączkę i rozpoczęcie kolejnego cyklu.

Jeśli komórka jajowa zostanie zapłodniona, powstała zygota podejmuje produkcję gonadotropiny kosmówkowej (hCG), która działając podobnie do LH, podtrzymuje życie ciałka żółtego. Poziom progesteronu w takiej sytuacji nie obniża się, a zatem nie dochodzi do krwawienia miesiączkowego i ciąża może być utrzymana.

Po co w ogóle śledzić cykl?

Mam wrażenie, że w czasach, w których żyjemy tracimy kontakt z naszym ciałem. Ignorujemy sygnały, które nam wysyła. Właśnie tych sygnałów nie powinnyśmy ignorować, jeśli chodzi o nasz cykl i zdrowie hormonalne. Skąd mamy wiedzieć, że mamy owulację skoro nie zwracamy uwagę na nasz humor, śluz czy inne symptomy, które mogą ją oznaczać?

Śledzenie cyklu to umiejętność SŁUCHANIA swojego ciała, poznania go od nowa i zaprzyjaźnienia się z nim. Obserwujemy je i analizujemy co chce nam powiedzieć. Z początku być może ciężko będzie Ci dopasować niektóre elementy układanki, ale z czasem dojdziesz do wprawy.

Obserwacja śluzu

Na początku warto zaznaczyć, że każda kobieta ma swój INDYWIDUALNY schemat wydzielania śluzu więc to, o czym piszę może u Ciebie wyglądać trochę inaczej. Śluz owulacyjny pojawia się w momencie, w którym dochodzi do wzrostu estrogenów. 

Uwaga. Samo wystąpienie śluzu owulacyjnego nie oznacza owulacji. Jeśli zmagasz się z np. przewagą estrogenową to ten rodzaj śluzu może pojawiać się też w innych dniach cyklu. 

Występuje kilka rodzajów śluzu:

  • Klejący – mamy wrażenie takiego klejenia, lepkości, ale też suchości. Może być grudkowaty, zostawia podłużne plamy na bieliźnie. Barwa jaką obserwujemy może różnić się i być biała, kremowa, a nawet żółta. Taki śluz oznacza dni niepłodne.
  • Kremowy – daje uczucie wilgoci, chłodu. Jest raczej gumowaty, sprężysty i rozciągliwy do około 2cm. Kolor to biały, żółtawy, a nawet przezroczysty. Jeśli obserwujemy go u siebie mamy wtedy większą szansę na zajście w ciążę. 
  • Owulacyjny – bardzo śliski i mokry. Mocno rozciągliwy, powyżej 2,5 cm. Czasami Pacjentki mówią o tym, jak idą do toalety i podczas podcierania ślizga im się ręka z papierem. To właśnie to 🙂 Taki rodzaj śluzu może wskazywać na owulację, a płodność jest wtedy największa. 
  • oraz jego całkowity brak – wiadomo, tu występuje mocne uczucie suchości.

Jak badamy śluz?

Robimy to od razu po miesiączce. Przy wizycie w toalecie przed załatwieniem się bierzemy jeden listek papieru i podcieramy się. Obserwujemy jakie występuje wtedy uczucie – czy jest sucho, czy papier się ślizga, o czym wspomniałam wcześniej. Patrzymy na bieliznę – czy śluz jest też na niej. Jeśli coś zostaje na papierze możemy wziąć to między palce i sprawdzić rozciągliwość. Nie bój się – ręce można (i trzeba! :)) umyć. 

Kiedy NIE sprawdzamy śluzu?

W momencie podniecenia, ponieważ wtedy dochodzi do zwiększonej produkcji wydzieliny, a nasze obserwacje nie będą miarodajne. 

Co zaburza produkcję śluzu?

  • Leki przeciwhistaminowe (na alergię)
  • Stymulacja owulacji
  • Lubrykanty
  • Infekcje intymne
  • Wkładki higieniczne 

Śledzenie cyklu, a temperatura

Śledzenie cyklu miesiączkowego/ zdrowa.codzienność
Przyjmuje się, że jeśli cykl był owulacyjny to przynajmniej raz pomiar powinien pokazać min. 37 st. 

Jeśli doszło do owulacji wzrost progesteronu wytwarzanego przez ciałko żółte stymuluję pracę tarczycy i powoduje wzrost temperatury. 

Przede wszystkim warto zapamiętać parę rzeczy:

  • Jeśli używamy termometru elektronicznego to wkładamy go do buzi i czekamy około 5 minut. Jeśli tego nie zrobimy, a zaczniemy pomiar wyjdzie on zaniżony. Odłożony na noc termometr się wychłodzi i nie zdąży się nagrzać w czasie pomiaru, co sprawi że wynik nie będzie miarodajny.
  • Fajnie zainwestować w dobrej jakości termometr, który pokazuje wynik dwa miejsca po przecinku. Wystarczy taki za kilkanaście złotych.
  • Staramy się żeby pomiar wykonywać codziennie o mniej więcej tej samej porze. Robimy to od razu po obudzeniu się, przed wstaniem z łóżka. 

Prawidłowa temperatura powinna wynosić ok 36,4 – 36,8 st. Przyjmuje się, że jeśli cykl był owulacyjny to przynajmniej raz pomiar powinien pokazać min. 37 st. 

Skok temperatury o 0.2 – 0.6 w stosunku do najwyższego pomiaru z poprzednich 6 dni może wskazywać na to, że doszło do owulacji poprzedniego dnia. Bierzemy tu pod uwagę także obecność śluzu owulacyjnego. Od tego momentu do 24 godzin ( taki długi okres, ponieważ nie da się dokładnie wskazać momentu owulacji, a komórka jajowa żyje właśnie 24h) przyjmuje się, że kobieta jest w stanie zajść w ciążę. 

Na co wskazuje niższa niż 36,4 st. temperatura podstawowa?

Obserwacja szyjki macicy

Ten punkt wymaga wprawy oraz zachowania szczególnej higieny. Nie jest niezbędny do śledzenia cyklu, ale można go uznać za dodatkowy parametr. Jeśli nie czujesz się na siłach żeby to sprawdzać po prostu pomiń ten punkt w swojej codziennej rutynie 🙂 

Szyjkę sprawdzamy po dokładnym umyciu rąk. Kucamy, wkładamy środkowy palec i próbujemy wyczuć jak się ona układa. 

W dni niepłodne szyjka przypomina czubek nosa – jest twarda, zamknięta i łatwa do dotknięcia, ponieważ jest dosyć nisko.

W czasie dni płodnych podwyższa się, przez co jest trudniejsza do dosięgnięcia. Jest miękka i otwarta, porównuje się ją do ust.

Dodatkowe symptomy potwierdzające owulacje

Jeśli punkt dotyczący oceny szyjki macicy to dla Ciebie za dużo, nie martw się. Nie musisz tego robić. Jest za to kilka innych elementów, na które można zwrócić uwagę i mogą one wskazywać na zbliżający się dzień owulacji:

  • plamienie około owulacyjne
  • wzrost libido
  • wzrost lub spadek energii
  • tkliwość piersi
  • ból jajników

Pamiętaj, że każda z nas jest inna i u Ciebie może nie być żadnego z tych objawów, a możesz doświadczać też każdego z nich. 

Śledzenie cyklu – jak zapisywać?

Ja osobiście polecam zapoznanie się z kilkoma aplikacjami na telefon i wybranie najlepszej. Aplikacja i jej algorytmy analizują dane, które zapisujemy i pomagają wyznaczyć dni płodne. Nie dam gwarancji co do jej trafności, ale może ona po prostu pomóc zapisywać obserwacje w jednym miejscu.

Jeśli jest Ci wygodniej możesz używać też tradycyjnej kartki i długopisu. 

Sama używam aplikacji Ovufriend, wcześniej używałam Flo. To nie jest reklama, ani współpraca. Po prostu polecam 🙂 

Twój cel – ciąża

Jeśli śledzisz cykl by precyzyjnie wyznaczyć dni płodne i zwiększyć swoją szansę na ciążę najważniejszym w tym momencie będzie zidentyfikowanie dni płodnych. Warto skupić się przede wszystkim na tym, kiedy występuje u Ciebie śluz płodny. 

Zaleca się starania w każdy dzień kiedy go zauważysz. Jeśli Twój Partner ma słabe parametry nasienia zaleca się starania co drugi dzień w okresie, w którym u Ciebie występuje śluz owulacyjny. Starania przerywa się w momencie skoku temperatury potwierdzającej owulację. Ważne jest żebyś teraz mierzyła temperaturę codziennie. Jeśli w ciągu 17 dni nie spadnie to oznacza, że możesz być w ciąży 🙂 

Konsultacja “Przygotowanie do ciąży”

Twój cel – zdrowie

Jeśli chcesz obserwować swój cykl po to, by zadbać o swoje zdrowie hormonalne, ale nie chcesz w tym momencie zajść w ciążę warto wiedzieć kiedy lepiej zabezpieczać się dodatkowo. 

Zakładamy, że pierwsze 5 dni cyklu są bezpieczne, o ile w poprzednim cyklu była owulacja i wzrost temperatury. Przed owulacją – wieczorem, jeśli w czasie dnia nie było żadnego śluzu lub wystąpił śluz klejący wtedy występuje niska płodność. Już po owulacji – po 3 dniach od ostatniego dnia, w którym zidentyfikowałaś śluz płodny i doszło do wzrostu temperatury. Kolejne dni do wystąpienia miesiączki są bezpieczne. 

Obserwacja cyklu – czy warto?

Moim zdaniem tak! Nie tylko w momencie, w którym chcemy starać się o ciążę, ale także żeby mieć pewność, że jesteśmy zdrowe. Każdy niepokojący objaw np. przedłużające się cykle to znak, że nasz organizm chce nam coś przekazać i nie powinniśmy tego ignorować. Dlatego ważne jest całościowe spojrzenie na stan zdrowia, a nie tylko na jego jeden element.

Umów się już teraz na rozmowę!

Shopping Cart
Scroll to Top