Jestem jawnym tofużercą. Kocham tofu pod każdą postacią – na słono i na słodko również. Tofucznicę mogłabym jeść codziennie a tofurnik (bez cukru oczywiście) mógłby gościć co tydzień na stole. Ostatnio szukając inspiracji moje myśli zwróciły się w kierunku Azji. Tak powstał pomysł na lekko pikantne pieczone tofu z batatami i warzywami po chińsku. Proste, szybkie i pożywne – czyli takie, jak lubię najbardziej.
Składniki:
Kostka tofu (tofu najlepiej zamrozić i pozwolić mu się odmrozić bez pośpiechu. Sprawi to, że będziemy mogli wycisnąć z niego zbędną wodę i wchłonie ono, niczym gąbka naszą marynatę)
4 łyżki sosu sojowego
1 łyzka oleju
1 łyżeczka ostrego sosu
Bataty:
1 batat pokrojony w kostkę
Przyprawy: cynamon i wędzona papryka
Łyżka oleju
Warzywa chińskie – przyznaję. Poszłam na łatwiznę i kupiłam gotową mieszankę w sklepie ?
Wykonanie:
Rozmrożone tofu kroimy w kostkę. Płynne składniki mieszamy w głębokiej miseczce i wrzucamy tofu. Marynujemy kilka godzin. Bataty obtaczamy w przyprawach i oleju. Pieczemy wszystko w temp 190 st przez ok 20 minut. Trzeba sprawdzić czy bataty nie potrzebują trochę dłużej posiedzieć w piekarniku. Zależy to od wielkości kostki.
Łatwe i szybkie danie na wynos. 100g tofu i 100g batatów to ok 350 kcal – 14g białka, 13g tłuszczu i 47g węglowodanów.
